Dary, dary losu. Pink Boxing edycja jesienna.
20
co dostałam na urodziny
                                    ,
                                  
co dostałam w prezencie
                                    ,
                                  
dary losu
                                    ,
                                  
paczka
                                    ,
                                  
pink boxing
                                    ,
                                  
prezent
                                    ,
                                  
urodziny
                                    ,
                                  
wymiana blogowa
                                    ,
                                  
wymiana paczek
Hej! 
W końcu mogę powrócić na bloga już w pełni. Aplikacja na wizę złożona i teraz pozostaje nam czekać na zaproszenie do odcisków palców... 
Około tydzień temu miałam urodziny i tak się super złożyło, że przyjezdzając do domu rodzinnego, czekała na mnie paczka od Magdy z bloga www.lovedots.pl/ w ramach wymiany Pink-Boxing. 
Teraz czas na pochwalenia się darami losu... :) 
Cała zawartość paczki prezentowała się tak. Jak widziecie pewnie dla Was to żadne nowości ale dla mnie to nowinki kosmetyczne, których nie miałam okazji testować będąc 3 lata w Azji. 
Puder ryżowy z Ecocera i świeczuszka z ulubionej firmy Yankee Candle o ciężkim, piżmowym zapachu Autumn Night. 
Mydełko lawendowe i żel pod prysznic. Te mydełko tak intensywnie pachnie, jakbym miała świeczkę czy wosk lawendowy. 
Malowidła :D Uwielbiam paletki z Makeup Revolution. W tej chwili staram się uzbierać wszystkie "czekoladki". 
Maseczki i uwaga... krem do rąk w piance! Pierwszy raz w życiu widzę takie cuda! 
Coś na włos :) Ostatnio moje włosy żyją własnym zyciem przez zmianę wodę i potrzebują ogarnięcia. 
Olejek do masażu (o ile będę mieć z mężem chwile sam na sam bo jak narazie mieszkamy z moimi rodzicami) i oczywiście akcent koreański czyli maseczka w płachcie. 
I na koniec dwa smaczki, czyli chokery. Uwielbiam tego typu bizuterię i ciesze się, że Madzia mi podarowała dwa nowe! Chociaż domyślam się, że nie każdy lubi jak coś go dusi i uwiera. 
Jeśli jesteście ciekawi, co Magda dostała ode mnie, 
to zajrzyjcie na jej bloga. 
Na pewno pojawi się tam wpis odnośnie mojej paczki dla Niej. 
Do następnego, 











fajna paczuszka lubie puder z ecocery
OdpowiedzUsuńSpóźnione wszystkiego najlepszego z okazji Twoich urodzin! ;) ;*
OdpowiedzUsuńAle świetny pomysł z tą wymianą pudełkową ! <3 Tym samym dziwnie jest zobaczyć u Ciebie na blogu kosmetyki, które są dostępne w Polsce. Teraz czekam na Twoje recenzje o naszych produktach ;D
Super zawartość :) Kupiłam ostatnio ten krem do rąk w piance ;)
OdpowiedzUsuńFajne dary losu :)
OdpowiedzUsuńZ pewnością węglowy do Magdy bo jestem ciekawa twojej paczki dla niej. Chciałam ci złożyć spóźnione życzenia urodzinowe. Wszystkiego najlepszego kochana dużo zdrówka i radości oraz samych przyjemności. Co by szczęście przy tobie było i nigdy cię nie opuściło, By marzenia się spełniały i uśmiech towarzyszył ci przez dzień cały.
OdpowiedzUsuńŚwietna zawartość. Ten krem do rąk w piance bardzo mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńSporo z tych produktów nie znam, ale biolove uwielbiam i mam nadzieje, że i Tobie marka przypadnie do gustu :)
OdpowiedzUsuńFajna zawartość ;) sama znam wyłącznie puder:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna paczka.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna paczuszka :D
OdpowiedzUsuńBardzo miła paczuszka, a najbardziej jestem ciekawa olejku Biolove:)
OdpowiedzUsuńCiekawy post ;) puder ryżowy używam i jestem zadowolona
OdpowiedzUsuńMiałam puder z Eco cery :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna paczuszka :)
OdpowiedzUsuńAle przyjemna przesyleczka :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki Balea, niech sie sprawdzają :)
OdpowiedzUsuńłooo ten krem do rąk w piance koniecznie muszę spróbować - mój uluboiony zapach + konsystencja <3 świetne produkty!
OdpowiedzUsuńFajne rzeczy, miłego testowania :)
OdpowiedzUsuńOoo ciekawa jestem tego pudru ryżowego :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna paczka
OdpowiedzUsuń