Koreańskie pędzle do makijażu Pony Effect
107
akcesoria
,
azja
,
brushes
,
korea
,
koreańska pielęgnacja
,
koreańskie kosmetyki
,
makeup
,
makeup brushes
,
makijaż
,
pędzle
,
pierwsze wrażenie
,
recenzja
Hejka kochani!
Dziś zawitał do mnie Mikołaj (czy tam Gwiazdor) i przyniósł mi prezent świąteczny od mojego kochanego męża. Jako tako niespodzianki niestety nie było, bo wiedziałam co dostanę (w końcu sama sobie wybierałam prezent, bo wysłać mojego męża na samotne zakupy świąteczne pewnie skończyłoby się na jakimś brzydkim świątecznym sweterku), ale i tak było miło, że mogłam dostać prezent przedwcześnie.
Kolejną niespodzianką było to, że dostałam coś w gratisie, ale o tym już w poście!
Zapraszam :)
Tym, co dostałam od męża jak pewnie widziecie w tytule postu, są pędzle do makijażu. Niestety ja i sztuka makijażu to (jak narazie) dwie osobne historie, ale mam nadzieję, że z kompletem pędzli w końcu dojrzeje do decyzji malowania się na "full wypas".
W chwili obecnej mój makijaż ogranicza się do kreski lub cienia na oku, jakieś pomadki i podkreśleniu brwi. Od czasu do czasu używam rozświetlacza w miejscach strategicznych. Mistrzynią makijażu nie jestem i raczej nie będę prosperować do tego tytułu.
Przez kilka lat "obsługiwałam się" za pomocą 3 pędzli: kabuki, pędzelka do ust i do nakładania cieni. Teraz w końcu weszłam na wyższy stopień wtajemniczenia ;)
Jako, że z okazji urodzin dostałam super paletkę do oczu z Makeup Revolution (możecie o niej poczytać tutaj), stwierdziłam, że przyda mi się więcej pędzli by coś w końcu z tą paletką zrobić.
Kilka słów o marce:
Pony Effect Seoul, jest to marka stworzona przez koreańską makijażystkę i Youtuberkę Park Hye Min, która używa nicku Pony. Sama marka została stworzona w 2015. Mimo, że Pony Effect jako tako jest świeżaczkiem na rynku kosmetycznym, już od samego początku zdobyła ogrom fanów. Kosmetyki tej marki są kolorowe, tęczowe i przesłodkie. Logiem, znakiem rozpoznawczym marki jest błyskawica.
Zestaw pędzli, który otrzymałam jest z edycji limitowanej, dlatego od razu zaznaczam, że jeśli ktoś chciałby sobie je zakupić to radzę się pośpieszyć.
Ich nazwa to "Mini Magnetic Brush Set". Przychodzą zapakowane w czarny kartonik z małą instukcją dla makijażowego laika, który pędzel do czego się nadaje. W zestawie pędzli są 4 sztuki. Idealne dla początkujących, wykonane z sztucznego włosia.
Szata graficzna całego zestawu utrzymana jest w kolorach ni to moro niebieskich, ni to ombre. Na dole widnieje mój gratis, ale o tym za chwilę.
Już samo opakowanie skradło mi serce, ale meritum, czyli moje pędzelki wyglądają jeszcze obłędniej.
Jak już wspomniałam zestaw składa się z 4 pędzli. Do pudru, podkładu, i dwóch pędzli do ceni. Jak dla kogoś kto zaczyna przygodę z pełnym malunkiem twarzy, to podstawowy zestaw.
Całość opakowana w metalowe pudełko z logiem błyskawicy. Jako, że pędzle są magnetyczne (mają magnez w podstawce), można je ładnie wyeksponować, a nawet powiesić do góry nogami (sprawdzałam).
Pędzle są malutkie i bardzo kompaktowe. Jest to tak zwany "travel size" więc napewno zmieszczą się do kosmetyczki podróżnej. Taki zestawik to fajna alternatywa, gdy ktoś nie chce dźwigać połowy mieszkania na kilku dniowy wyjazd.
pędzel do pudru |
Pędzel do podkładu |
Pędzel do cienii (do blendowania) |
Pędzel do cienii (do rozcierania) |
Jeśli chodzi o gratis, który dostałam, często gęsto jak tak, że zamawiając jeden produkt dostajemy coś w zamian jako "service". Przeważnie są to próbki kosmetyków albo waciki czy patyczki kosmetyczne. Tym razem jednak marka Pony Effect przebiła wszystko bo dostałam w gratisie zapachową świece.
Obłędnie pachnąca świeczka w szkle, która wykonana jest z wosku z dodatkiem perfum. Muszę przyznać, że nie odpalając jej, mogłam już poczuć jej zapach. Bardzo miło z ich strony bo jestem miłośniczką świec, a i na romantyczną kolacje przy świecach się też przyda ;)
Kolorystyka świecy utrzymana jest w konwencji całego zestawu.
Gdzie kupić?
Mimo, że marka Pony Effect jest koreańska, można ten zestaw pędzli (jak i wiele innych produktów) zakupić przez Internet na Memebox (oficjalny dystrybutor) oraz na Gmarket (takie koreańskie allegro). W razie problemów czy pytań chętnie pomogę.
Zapraszam na mój instagram
Do następnego!
piękniaste! :O
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej koreańskiej marce Pony Effect ale pędzle robią wrażenie !!! Piękne kolorystycznie i w dodatku z ombre !!! Włosie pewnie musi być aksamitnie gładkie :) Dodatek również bardzo umilający.
OdpowiedzUsuńMarka jest dość nowa i raczej tylko na rynek koreański, chociaż kto wie. Może kiedyś się wybije :)
UsuńHey!
OdpowiedzUsuńI saw your blog and I liked, I am following u now and I hope u can visit my blog and follow me back, great post.
Kisses ^^
O rany te pędzle prezentują się przepięknie :D A świeczka - cudowny gratis :D
OdpowiedzUsuńTakie gratisy też lubię ;)
UsuńJa i sztuka makijażu to dwa odrębne światy. Praktycznie się nie maluję i ciężko byłoby mi zdecydować, które pędzle nadają się idealnie do nakładania makijażu. Jedno jest pewne-te pędzle wizualnie są piękne.
OdpowiedzUsuńJa też z sztuką makijażu jestem na bakier dlatego mam nadzieję, że z tymi cudownymi pędzlami czegoś się w końcu nauczę :)
UsuńŚwieczka ma ciekawy kolor :) a pędzle to i by mi się jakieś przydały:)
OdpowiedzUsuńZostawiłam linki gdzie można je kupić, jak coś ;)
UsuńPrezentują się pięknie! Miło popatrzeć, a mnie żal byłoby używać :D
OdpowiedzUsuńpodejrzewam, że też nie za często będę używać bo dopiero się uczę malowania :)
UsuńPiękna świeca, a pędzelki bardzo ładnie się prezentują, chętnie bym widziała takie w swojej łazience :)
OdpowiedzUsuńMożna je zakupić przez Internety ;)
UsuńRewelacyjnie się prezentują :) mają bajeczne kolory *.*
OdpowiedzUsuń:)
UsuńKompletnie się nie znam na pędzlach. Kolorki mają ładne :D
OdpowiedzUsuńJa też się nie znam, nie przejmuj się :D
Usuńwyglądają przepięknie <3
OdpowiedzUsuńPędzle wyglądają świetnie.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWow, te pędzle wyglądają tak ładnie, że szkoda ich używać;p
OdpowiedzUsuńBędę ich używać :D Trudno!
UsuńŚliczny zestaw pędzli. Normalnie się zakochałam <3
OdpowiedzUsuńMiłość od pierwszego wejrzenia ;)
UsuńMega elegancko się prezentują ❤ Przyznam, że zaglądnęłam w post bez większych emocji bo nie jaram się pędzlami, a na makijażu znam się prawie że nijak :D Ale jak zobaczyłam to zdjęcie.. i jeszcze świeczkę.. To kawałek serca mi skradły :D
OdpowiedzUsuńKochana, ja zawsze prezentuje tylko fajne rzeczy haha
Usuń¡Hey! I love your blog, I am following you. I hope u could visit my blog and follow me back (-:
OdpowiedzUsuńLemme check your blog :)
UsuńAle cudownie wygladaja <3 Przepiekne!
OdpowiedzUsuńNie lubię niebieskiego nie lubię niebieskiego .... bo ooo rzeczy leśny są piękne *^.^*też chce takie :-D muszę złapać mojego Mikołaja ;-) i zmienić list
OdpowiedzUsuńCzyli jednak lubisz niebieski ;)
UsuńPędzelki wyglądają naprawdę ładnie, aż mam na nie ochotę :)
OdpowiedzUsuńZostawiłam linki na końcu postu ;)
UsuńBardzo efektownie wyglądają:) A i świeczka ciekawa. Szkoda tylko, że niespodzianki nie będziesz miała na święta bo ja to jestem jak małe dziecko, jesli chodzi o prezenty. Nigdy wcześniej nie chcę wiedzieć co dostanę bo kocham niespodzianki.
OdpowiedzUsuńNiespodzianka będzie bo czekam na małą paczuszkę od rodziców, którą mogę odpakować dopiero z mężem po wigilii :)
UsuńAle pieknie wygladaja!
OdpowiedzUsuńWyglądają ładnie, ale jestem zakochana w innych ;)
OdpowiedzUsuńz tym magnesem super pomysł pomagający utrzymać porządek:) całość wygląda super
OdpowiedzUsuńDokładnie ;) Można nawet do góry nogami pędzle sobie powiesić :P
Usuńwow na mnie zrobił wielkie wrażenie
OdpowiedzUsuńextra :)
UsuńPięknie wyglądają te pędzle, kolor super!
OdpowiedzUsuńNo w końcu Koreańskie nie ? :D
UsuńAle sliczne! Bardzo oryginalne i wygladaja porzadnie :D
OdpowiedzUsuńSą bardzo miekkie, a to plus bo ja nie będę się szczotą po twarzy mazać :D
UsuńWyglądają świetnie :) Chętnie skusiłabym się na takie w różowym kolorze :D
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś zrobią w różowym :D
UsuńPędzelki wyglądają fantastycznie ! Plus do tego świeca- tylko zachęta do kupienia ;D
OdpowiedzUsuńKoniecznie daj znać jak sprawują się pędzelki po dłuższym czasie.
Jasne, dam znać :)
UsuńCudowny zestaw, cała ta seria, którą pony wypuściła jest cudna - naoglądałam się tego na youtube i sama zachorowałam na jej produkty, ale ostatkami sił się próbuje powstrzymać :D
OdpowiedzUsuńWidzisz... a ja niedobra Cię jeszcze bardziej kuszę :P
UsuńA wiesz może czy jest jakiś sklep z dostawą do PL gdzie mają paletkę do ust? Niestety na stylekorean brak, memebox nie wysyła do PL, ciężko gdziekolwiek znaleźć, a to takie cudo że muszę je mieć :D
UsuńPędzle wyglądają pięknie. Śliczny zestaw, aczkolwiek dobór pędzli do zestawu jest zastanawiający. Jakbym ja komponowała taki zestaw, wybrałabym pędzel do pudru, pędzel do konturowania (różu, brązera) zamiast tego do podkładu, pędzel języczkowy do aplikacji cieni i puchacza do blendowania, ewentualnie kulkę lub skośny do brwi/linera. Jednak dla mnie 4 pędzle to trochę mało, brakowałoby mi pędzli, zwłaszcza do makijażu oczu, ale i do konturowania mam 3, jeden do brązera i 2 do różu, w zależności od rodzaju kosmetyku.
OdpowiedzUsuńWiesz ja to tam jestem makijażowym nowicjuszem, mi pasują :D
UsuńNie mam pojecia do czego te pędzle służą, ale świetne. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Do maziania się po twarzy :D Sama będę je odkrywać ;)
UsuńAle wspaniale się to wszystko prezentuje :D
OdpowiedzUsuńI ten kolor! ;P
UsuńMatko kochana jakie one ładne <3
OdpowiedzUsuńślicznie wyglądają te pędzle! nigdy wcześniej o nich nie słyszałam, ale są naprawdę bardzo ładne.
OdpowiedzUsuńbardzo bardzo proszę o kliki w moim ostatnim poście :) pozdrawiam
O matko jakie cudne pędzle 😍
OdpowiedzUsuńpiekne te pedzle, swieta sie sie super prezentuje
OdpowiedzUsuńAle one są piękne :) jeszcze nigdzie ich nie widziałam ale już je chce mieć :P
OdpowiedzUsuńJaaaa ... napalam się na pędzle Pony już dłuższy czas ale te przebijają wszystko :D i ta artystyczna świeczka - przepiękna! Rozejrzałam się na e-bayu są za ok 230 zł ;p i wiesz co właśnie je kupiłam xD będę jak przyjdą to u siebie też nie omieszkam o nich opowiedzieć :D
OdpowiedzUsuńWow! Pędzle robią wrażenie, są mega! :))
OdpowiedzUsuńPrzydałyby mi się takie. :))
Obserwuję!
xxveronica.blogspot.com
Dzięki wielkie za obserwacje :)
UsuńWyglądają pięknie, bardzo oryginalnie. <3 Dwa razy czytałam jednak posta i nie wiem, czy jestem ślepa, czy nie znalazłam, jakie jest włosie? :D Bo to mnie interesuje. :D I generalnie jak się sprawdzają. :) Bo bardzo mnie zainteresowałaś nimi. <3 Jeszcze do tego ta świeca z motywem "galaxy", wow! :)
OdpowiedzUsuńHej, pisałam na początku notki, że włoski sztuczne :)
Usuńwyglądają ślicznie puchato i profesjonalnie;D
OdpowiedzUsuńPrzepiękny design. Nie spotkałam się jeszcze z tymi pędzlami.
OdpowiedzUsuńPędzelki fajne przydały by mi się
OdpowiedzUsuńMiałam kosmetyki koreańskie, ale pędzli nigdy:)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz spotykam się z tą firmą, pewnie dlatego, że ja i kosmetyki to nie jest miłość forever :D a przynajmniej nie taka, żebym była ze wszystko na bieżąco. :) Ale pędzle wyglądają prześlicznie i z pewnością takich cudeniek używa się bardzo przyjemnie. :)
OdpowiedzUsuńPędzle jak marzenie
OdpowiedzUsuńAle ekstra wyglądają! I to opakowanie. Byłyby idealne pod choinkę ;)
OdpowiedzUsuńTakie pezle i dla mnie przydałyby sie pod choinkę
OdpowiedzUsuńPędzle wyglądają cudnie ale chciałabym się doiedzieć jakiej są jakości bo wydaje mi się ze w poście o tym nie wspomniałas :*
OdpowiedzUsuńMój blog-KLIK
Pisałam, że to włosie sztuczne, jakość całkiem w porządku ale ciężko mi wydać opinie na podstawie 3 użyć ;)
Usuńprezentują się przepięknie!
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają, nie znam ich :)
OdpowiedzUsuńpędzle - cudo! :D
OdpowiedzUsuńMatko, jak one pięknie się prezentują <3 świetny gratis, widać, że marka dba o klienta :)
OdpowiedzUsuńmatko świeca mnie urzekła... z resztą pędzelki też <3
OdpowiedzUsuńdołączam do grona obserwatorów, dziękuję za odwiedziny na moim blogu :*
Bardzo dziękuję za obserwacje! :)
UsuńTe pędzelki są przeeeeeśliczne! Zakochałam się w nich.
OdpowiedzUsuńKolekcjonuję pędzle i też je chce teraz hihih :) Buziaki :*
OdpowiedzUsuńDzisiaj przypomniałam sobie czym jest miłość od pierwszego wejrzenia. Pędzle po prostu skradły mi serce, ale żeby było zabawnie, 10 minut temu zamówiłam sobie Hakuro i pewnie nie prędko mi przyjdzie znowu się w jakieś zaopatrywać. Takie moje szczęście :D
OdpowiedzUsuńPędzle Hakuro też są super :) Nie będziesz żałować :)
Usuńudanego piątku:D
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńpięknie wygladają :)
OdpowiedzUsuńwygląd robi serio wrażenie ;D
OdpowiedzUsuńgrlfashion.blogspot.com
Zapraszam;*odwdzięczam się za każdą obserwację :D
Jakie piękne :3 a prezenty też sobie wybieram sama ;).
OdpowiedzUsuńTa świeca wygląda przepięknie ^^
OdpowiedzUsuńWow! Cudownie prezentują się te pędzle. No i świeca urocza :)
OdpowiedzUsuńjeju, one są po prostu pześliczne ;)
OdpowiedzUsuńale piękne pędzle!
OdpowiedzUsuńAle śliczne są te pędzelki <3
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam
http://marta-kom.blogspot.com/
Bardzo dziękuje za obserwacje :)
UsuńNominowałam Cię do Liebster Blog Award. Będzie mi bardzo miło, jeżeli dołączysz do zabawy. Szczegóły znajdują się na moim blogu.
OdpowiedzUsuńhttp://malinowa-panna.blogspot.com/
dziękuje bardzo ale tym razem spasuje :) Już raz brałam udział w takiej zabawie :)
UsuńNie słyszałam o tej marce pędzli :)
OdpowiedzUsuńPędzle bardzo mi się podobają, ale trochę przeraża mnie to niebieskie włosie. Chyba muszą mieć duuużo barwnika :/
OdpowiedzUsuńCzasem oglądam Pony na youtubie, ale o tym, że ma własną markę, to nie słyszałam ;)
~Wer
Mają barwnik ale pięknie wyglądają :P
UsuńWyglądają przepięknie ♥
OdpowiedzUsuńBardzo zaciekawiły mnie te pędzle.
OdpowiedzUsuńPs.zostaję