Jak zarabiać w domu? Kilka słów o pracy freelancera. Wady i zalety pracy stacjonarnej.

Kto nie chciałby siedzieć w domku gdy pieniążki same pukają do naszych drzwi? Praca na odległość/ praca w domu ma swoje wady i zalety. W tym poście chciałabym przybliżyć specyfikę pracy w domu oraz wady i zalety takiej formy zatrudnienia. 

Sama zaczęłam pracować w domu jako freelancer troszkę ponad rok temu. Obecnie mieszkam za granicą i to jest główny powód dlaczego pracuję stacjonarnie. Osobiście nie uważam, że praca zdalna jest sposobem na życie i uzyskaniem stałego dochód. Trzeba tutaj rozważyć kwestie wsparcia socjalnego, zdrowotnego i emerytalnego, które w pracy freelancera nie istnieją. Co więcej, często zdarzają się okresy w czasie, kiedy pracy nie ma. Jest to nierzadko loteria. Raz można znaleźć kilka projektów na miesiąc, a raz przez kilka miesięcy w ogóle nie pracować. 

Istnieje mit, że prace typy: adresowanie kopert czy skręcanie długopisów w domu są opłacalne. Moim zdaniem jest to jedno wielkie oszustwo, na którym nie da się zarobić. W większości przypadków zanim dostanie się jakiekolwiek materiały (już nie mówiąc o czymkolwiek podobnym do umowy) trzeba wpłacić kaucje w wysokości od 30 do 50 zł. Teraz pytanie, jak osoba biedna/ bezrobotna szukająca jakiejkolwiek pracy ma mieć fundusze by wpłacić kilkadziesiąt złotych na start? Niestety większość tego typu firm tylko wyłudza pieniążki od interesantów i ucieka w siną dal. Nie twierdzę, że wszystkie firmy bazujące na pracy chałupniczej w domu mają taki system działania. To wyłącznie moja opinia z tego co zdążyłam za obserwować i wyczytać na forach. 

Poszukiwania pracy warto zacząć od wujka Google. Wystarczy wpisać "praca na odległość, praca freelancera", "freelancer" i wyskoczy kilka propozycji na samo dzień dobry. Nie sztuką jest zapisać się do wszelakich forum i stron z ofertami pracy, ale sztuką jest zostać nagrodzonym i zacząć dany projekt oczywiście odpłatnie. 

Gdy już zarejestruje się na danym portalu dla freelancerów, należy wypełnić swój profil bardzo dokładnie. Im bardziej zapełni się swoje wirtualne portfolio informacjami, tym szansa na nagrodzenie projektem staje się wyższa. 
Większość portali dla freelancerów wymaga aktualnego zdjęcia, adresu a nawet informacji o podatkach. Dodanie swojego CV do portfolio jest jak najbardziej na plus. Jeśli ma się dodatkowe umiejętności np językowe, marketingowe czy lekkie pióro do pisania wszelakich artykułów, na pewno zostanie się zauważonym przez potencjalnego pracodawcę. 

Pisząc o umiejętnościach, większość zleceń są to: pisanie artykułów, tłumaczenia, transkrypcja czy obróbka graficzna. Często można znaleźć ogłoszenia o social media marketingu czy stworzeniu strony www. 
Jeśli nie ma się jakichkolwiek zdolności wtedy szukanie pracy będzie ciężkie, żmudne i czasochłonne. 
W pracy freelancera istnieje "prawo dżungli", kto pierwszy ten lepszy. Jeśli nie masz nic czym możesz się wyróżniać z tłumu, wtedy odpadasz bezpowrotnie. 

Niektóre, większe serwisy dla freelancerów wychodzą na przeciw nowym użytkownikom i pomagają zdobyć pierwsze zlecenia i opinie. Każda opinia po skończonej pracy jest bardzo ważna ponieważ kreuje ona wizerunek freelancera. Dobra nota poprawia wygląd i wiarygodność naszego portfolio. 

Szukając zleceń odpowiednich dla kwalifikacji zawsze należy sprawdzić opinie o pracodawcy. Niestety sama miałam nieprzyjemne doświadczenia z kilkoma klientami, którzy po otrzymaniu gotowych tłumaczeń wzięli nogi za pas. Dlatego też, radzę NIE zgadzać się na zapłatę za projekt poza danym serwisem. Dużo pracodawców proponuje gratyfikację np przez PayPal. Wybierając taką formę zapłaty nie mamy gwarancji,że pieniążki dostaniemy/ dostaniemy odpowiednią kwotę. 
Wszystkie serwisy dla freelancerów zapewniają ochronę jeśli umowa pomiędzy freelancerem a klientem została zawarta na stronie www. W wypadku gdy pracodawca weźmie nogi za pas, serwis wypłaci nam odpowiednie pieniążki w ramach gwarancji. Niestety takowa gwarancja nie jest za darmo. Duże serwisy pobierają czasem ogromne procenty z sumy całego zlecenia np 10% czy 20%. Gdy zlecenie jest warte kilka dolarów, 20 % nie robi różnicy. Gdy zlecenie jest warte np. 100 dolarów wtedy musimy się pożegnać z większą sumą pieniążków. 
Co więcej, niektóre serwisy oprócz oprocentowania projektów pobiera comiesięczne opłaty za konto. Jest to kilka dolarów miesięcznie, ale w momencie gdy dopiero się zaczyna "przygodę" freelancera, może to być kwota zaporowa. 

Jeśli chodzi o formę płatności za wykonany projekt, jest tutaj kilka możliwości. Najbardziej popularną jest wirtualne konto na danej stronie dla freelancerów, gdzie zbieramy pieniążki za wszystkie projekty i w każdej chwili możemy wypłacić odpowiednią kwotę bezpośrednio na konto bankowe lub PayPal. Warto zaznaczyć, że niektóre serwisy pobierają niewielką opłatę (przeważnie 1 $) za wypłacenie pieniędzy z wirtualnego konta na osobiste konto bankowe. 

W szukaniu ofert ważna jest także umiejętność odpowiedniego zaprezentowania samego siebie i swoich usług podczas "bidowania" czy oferowania swojej pracy w ramach projektu. Podczas składania oferty, można napisać kilka słów do pracodawcy i właśnie te kilka słów bardzo często decyduje o tym, czy dostaniemy to zlecenie czy nie. Należy pisać zwięźle, używać gramatyki, składni, i nie przechwalać się w swoich umiejętnościach. Żaden pracodawca nie lubi przechwałek. Jeśli brało się udział w podobnych projektach w przeszłości warto o tym wspomnieć i podać link do publikacji (jeśli na przykład były to artykuły). Przeważnie swoją propozycje należy zawrzeć w wiadomości do 200 słów. 

Szukając pracy jako freelancer należy zachować zdrowy rozsądek i zrobić research jakie są średnie stawki (zapłata) za wykonanie projektu z danej branży. Nierzadko zarobki oferowane przez klienta są tylko kroplą w morzu kwoty jaką można by dostać za dany projekt. Niestety nowi lub mało doświadczeni freelancerzy albo nie mają pojęcia o średniej zapłacie albo akceptują jakiekolwiek warunki. 

Zalety pracy freelancera:
  1. Praca w domowym zaciszu, nie trzeba wychodzić z domu i przemieszać się do miejsca zatrudnienia. 
  2. Można decydować o podjęciu realizacji projektu, aczkolwiek kiedy zignoruje się ofertę pracy, kolejna szansa od tego samego pracodawcy może już nie nadejść. 
  3. Brak opodatkowania dochodów w niektórych krajach, co za tym idzie więcej pieniążków "do ręki".
  4. Szybka forma zarobienia pieniędzy jeżeli ma się specjalne umiejętności i predyspozycje. 
  5. Większość projektów jest płacona w walutach obcych (np. dolarach) co w przeliczeniu na złotówki jest bardziej opłacalne. 
  6. Nielimitowany czas pracy.  Można pracować nad kilkoma projektami w tym samym czasie. 
  7. Łatwa komunikacja z pracodawcą drogą mailową lub przez serwis. 
  8. Gwarancja zapłaty, jeżeli klient zerwie umowę w trakcie trwania projektu. 
  9. Dużo serwisów, przeważnie bez opłat za rejestrację i utrzymanie konta. 
  10. Wypłata prosto na konto bankowe lub PayPal. 
Wady pracy freelancera: 
  1. Szukanie pracy może być czasochłonne.
  2. Nierzadko zarobki są niskie i nie porównywalne do pracy włożonej w projekt.
  3. Niektóre serwisy nie są bezpłatne. 
  4. Duża konkurencja (duża liczba freelancerów zainteresowana tym samym projektem). 
  5. Anonimowość klienta (nie mamy zbyt dużo informacji o pracodawcy, często nawet nie znamy pełnego imienia i nazwiska). 
  6. Pobór opłat za zaakceptowanie projektu i wypłatę na konto. 
  7. Czasem klienci są chamscy i nieznośni. 
  8. Liczba kilku zleceń naraz może okazać się nie lada wyzwaniem.
  9. Jeżeli raz nie zaakceptujemy warunków pracodawcy, szansa na współprace z danym klientem może się już nie powtórzyć. 
  10. Siedzący tryb pracy, źle wpływa na kondycje fizyczną i zdrowie.
Jakie serwisy polecam? 
  • Freelancer to największy serwis dla freelancerów. Należy płacić miesięcznie za utrzymanie konta (pakiety zaczynają się od 2$ na miesiąc). Serwis pobiera 10% lub 5$ w zależności od kwoty zlecenia. 
  • Upwork to serwis międzynarodowy, bezpłatny, zapłatę otrzymuje się w dolarach. Niestety serwis ten pobiera 20% od kwoty zlecenia. 
  • People per Hour to dość nowy serwis, bezpłatny, zapłatę otrzymuje się w dolarach lub funtach. Serwis pobiera tylko 3.5% od kwoty zlecenia. 
  • Useme to polski serwis wspierany przez rząd. Należy tutaj podać swojego dane dotyczące rozliczenia z urzędem skarbowym. 
Wszystkim poszukującym pracy, życzę owocnych projektów i wytrwałości! Powodzenia :) 


12 komentarzy:

  1. Kolejna wada pracy freelancera jest to, ze doswiadczeniem przy projektach zrealizowanych wlasnie podczas takiej pracy mozesz sie "podetrzec" gdy skladasz cv do korpo :/. Ja szczerze mowiac mam dosc takiej pracy, klienci mnie zawsze wytracaja z rownowagi i czesto wspolpraca sie konczy dosc niemilo.. Boze daj stabilna prace :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to akurat prawda. Od ponad roku pracuje w social media marketingu na dość poważnym serwisie ale podejrzewam, że nawet z dobrą referencją i papierami nic nie wskóram przy szukaniu podobnej pracy w przyszłości.

      Usuń
  2. "Pieniążki" wygrały w tym poście xD

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja pracowała w domu przez rok, gry prowadziłam działalność i niestety, to nie dla mnie :( Rozleniwiłam się i kiedy nie miałam weny, żeby robić biżuterię, leżałam i czytałam książki ;) Lubię pracować od-do, mieć narzucony schemat i wymagania, wtedy nie jestem sfrustrowana. Ot, taki charakter widocznie :) Ściskam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Niestety mi też nie jest lekko i często miewam dni, kiedy chciałabym wszystko rzucić w .... ale trzeba sił i mobilizacji... a jak oglądam moje konto bankowe pod koniec miesiąca to zawsze jest miło na te cyferki popatrzeć ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. To na pewno praca nie dla każdego, choć ma swoje plusy, gdy ma się dzieci i przynajmniej teoretycznie da się pracować w domu i się nimi jednocześnie zajmować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Racja, nie jest to praca dla kazdego. Ciezko tez zorganizowac sobie czas gdy w domu sa male dzieci. Ja dzieci jeszcze nie mam ale mysle ze jak juz je bede miec to pewnie dalej bede zarabiac przez internet do pewnego momentu...

      Usuń
  6. bardzo ciekawy artykuł;) ja to minusów dodałabym, ze kiedy jest awaria prądu nie ma co liczyć na pomoc czy zwolenienie z pracy;p trzeba szukac miejsca do pracy poza domem, true story;p

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja już nie zamieniłabym tej pracy na żadną inną :)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dzięki z Waszą aktywność.
Jeśli obserwujesz mojego bloga, daj znać!

Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są między innymi wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics.

Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies tak zwanych "ciasteczkach".

Copyright © 2014 Mint on Mars , Blogger