Fakty i Mity na temat ciąży

Cześć, 

długo się zastanawiałam czy ten wpis ma rację bytu. W sumie artykułów o faktach i mitach na temat ciąży jest w Internecie od groma. Ja chciałabym jednak przedstawić mój punkt widzenia na niektóre kwestie i to bez owijania w bawełnę. 



U kobiet otyłych nie widać brzucha ciążowego

Pierwszy mit do obalenia. To, że ktoś ma nadmiar kilogramów w żadnej sposób nie rozkłada się na ciążowy brzuch.  Ciąża "spożywcza" a ciąża fizjologiczna to dwie różne kwestie. U mnie typowo ciążowy zarys widać było w 6 miesiącu i nikt go nie mylił z nadwagą. 


Rodzenie według planu porodu 

Plan porodu to nic innego jak Nasze życzenia i prośby, których nie ukrywajmy rzadko kto respektuje. Już nie chodzi o sam fakt, że każdy poród jest nieprzewidywalny i weryfikuje się sam, większość szpitali i położnych takowych planów porodu nie bierze pod uwagę. 

Każda może karmić piersią 

I tu niestety nie mogę się zgodzić. Nie każda z Nas ma piersi przystosowane do idealnego karmienia. Niektóre są za wielkie, za małe, za płaskie, za wypukłe ... dochodzi jeszcze kwestia wędzidełka u dziecka i tego, czy ma naturalny odruch ssania. 

Dlatego, też nie dajcie się lakto-terrorowi i karmcie jak chcecie, czy to piersią czy mlekiem modyfikowanym. Karmienie mlekiem z butelki nie uczyni Was gorszymi matkami... 


Cesarka to lepsza opcja niż poród naturalny bo nie boli

Większość z Nas rodzi naturalnie, ale w czasie całej ciąży spotkałam kilka Pań, które chodziły od lekarza do lekarza prosząc o skierowanie na cesarskie cięcie a to z racji wady wzroku, bólu biodra czy innych z deka absurdalnych powodów. Sama optowałam za porodem naturalnym, niestety życie zweryfikowało moje plany i po 1,5 tygodnia wywoływania porodu oksytocyną i balonikiem, trafiłam na stół operacyjny w celu wykonania cesarki "na cito" bo dziecku groziła zamartwica co mogło prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych a nawet zgonu. 

Czy cesarka boli? Oczywiście, że tak. Owszem znieczulenie działa i nie czujemy samego momentu "krojenia" warstw skóry, tłuszczu, mięśni ale warto pamiętać, że podczas operacji kobieta jest przytomna i czuje ucisk, przekładanie flaków (dosłownie i w przenośni) jak i sam moment zszywania. Rzucają Ci brzuchem jak workiem z kartoflami a Ty jesteś w takim szoku i amoku, że nie wiesz tak naprawdę czy płakać z bólu czy ze szczęścia. 

Po samym zabiegu leżysz co najmniej kilka godzin a sama rekonwalescencja trwa nawet kilka tygodni. Nie licząc tego, że rana po cesarskim cięciu może nagle się "odezwać" nawet kilka lat PO. 


Depresja poporodowa nie istnieje

Niestety, baby blues i depresja poporodowa to ciągle temat tabu w naszym społeczeństwie, a statystycznie dotyka ona coraz to więcej kobiet. Objawy depresji są różne, jak i różną są stopnie zaawansowania tej choroby.  Tak choroby bo depresje należy leczyć i to jak najszybciej. 

Grupy wsparcia, terapie a nawet zwykła rozmowa z położną środowiskową może zdziałać cuda. 


Macierzyństwo to cudowny czas

Oczywiście, że tak ale istnieje wiele sytuacji przez, które będziecie miały dość. Pierwsze tygodnie po wyjściu ze szpitala to maraton między przewijaniem a karmieniem, gdzie dosłownie macie chwilę dla siebie. 



Jeśli znacie inne fakty i mity na temat ciąży lub coś co was totalnie zbulwersowało, piszcie w komentarzach. 

Do następnego,


K. Yun 



3 komentarze:

  1. Ech... jako podwójna mamuśka zgodzę się ze wszystkim. I wiesz, ciąża i poród to dopiero początek długiej drogi. Najważniejsze, to nie dać się zwariować:D
    pozdrawiam Was serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Oczywiście, to wszystko co napisałaś to prawda 🙂 Jestem mamą prawie 4.latka i codziennie odkrywam coś nowego, a zarazem codziennie obalam jakiś mit. Wczoraj np.poszlo z dymem stwierdzenie, że małe dziecko bierze wszystko do buzi, a takie już od 2lat to nie. Mój syn stwierdził, że wsadzi sobie tic taka do nosa 🤷🏻‍♀️ Na szczęście udało mi się go wyjąć, bez pomocy medycznej.Nawet nie wiem kiedy to zrobił 🙈 Nie wszystko co mówią ludzie się sprawdza😉
    Pozdrawiam serdecznie 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja niczego nie mogę zweryfikować, bo matką nie jestem i długo nie będę.

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dzięki z Waszą aktywność.
Jeśli obserwujesz mojego bloga, daj znać!

Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są między innymi wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics.

Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies tak zwanych "ciasteczkach".

Copyright © 2014 Mint on Mars , Blogger