Świątecznie w IKEA

Hej! 

Z racji tego, że tegoroczne święta spędzam w Korei z dala od domu i swoich rodziców (nad czym bardzo ubolewam), postanowiłam, że będę wkrecać się w świąteczny nastrój jak tylko mogę. Wczoraj wybrałam się z mężem do IKEA, pooglądać wystawy i troszkę poczuć magię świąt. 

Zapraszam do czytania i oglądania pięknych świątecznych inspiracji! 

Uwaga: dużo zdjęć 
Warto wspomnieć na początek, że w Korei jest tylko jedna IKEA otwarta w Grudniu 2014, gdzie na początku przez dobrego 1.5 roku brakowało mojego ulubionego kuchennego działu nad czym bardzo ubolewałam. 

W IKEA zawsze są tłumy, i nie zrozumcie mnie źle ale nie wiem czy ten sklep to idealne miejsca dla matek z wózkami i płaczącymi dzieciaczkami, kiedy i tak jest tam tłok i ścisk i ciężko dorwać konkretną rzecz. Mam wrażenie, że większość Koreańczyków przyjezdza tam tylko zabić czas a nie w zamiarze kupna. Taki sztuczny tłum bardzo działa mi na nerwy, szczególnie gdy oglądam coś konkretnego i nagle koło mnie pojawia się z 5 osób tylko po to by też podotykać i poprzeszkadzać. 

Mimo, że wybrałam się tam w piątek, tłumy i tak były ale na szczęście udało mi się zrobić kilka fajnych fotek. 
Mam nadzieję, że dla niektórych będą inspiracją do świątecznego wystroju! 

Ktoś mi się wcisnął do zdjęcia... żartuje, to mój mąż ;) 



Uwielbiam bombki w srebrnym kolorze


Oczywiście selfie musi być 

Piękna dekoracja na stół wigilijny 


Znów selfie... nawet nie widać, że mam spódniczkę i rajstopy

Choinka na sekcji restauracyjnej





Wygląda jak idealny kącik do czytania

Zakupienie takiej gwiazdy chodzi za mną od kilku świąt 

Koniecznie w przyszłym roku, kiedy już będę w Polsce, zamierzam udekorować swoje mieszkanie z ozdobami z IKEA bo są przecudne i cenowo nie aż tak straszne. 
I na szczęście w Polsce jest więcej niż jeden sklep ;)

Dziś post krótki ale za to treściwy, mam nadzieję, że tak jak ja lubicie piękne rzeczy i świąteczne dekoracje :) 
Do następnego,


143 komentarze:

  1. Och my tak samo jak WY chodzimy sobie po sklepach patrząc na dekoracje świąteczne by poczuć tę Magię Świąt , uwielbiam ten czas <3 W fajny nastrój mnie wprowadiłaś Kochana :) Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nam zostaje tylko patrzenie bo nie ma sensu kupować dekoracji, jak za rok już będziemy w Polsce :)

      Usuń
  2. Fajna ta koreańska Ikea ;) Ja żałuję, że nie mam żadnej w pobliżu, a 2 godziny jechać do Ikei to mi się zwykle nie chce...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam w miarę blisko, godzinkę autobusem. A w Polsce mieszkam koło Katowic więc rzut beretem ;)

      Usuń
  3. Ja w tym sklepie bywam nie często, a to dlatego że mam bardzo daleko do niego :) Troszkę żałuję, bo rzeczy mają świetne i tanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rzeczy faktycznie mają fajne ale też trzeba dobrze trafić. Mebli bym nie kupowała ale dodatki to jak najbardziej :)

      Usuń
  4. U nas w Ikei też tłumy, całe "wycieczki" chodzą żeby sobie pooglądać:)Ja też lubię już ten świąteczny nastrój w sklepach, ale im bliżej świąt, tym gorzej będzie bo nie lubię tłumów. Fajne zdjęcia;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wycieczka, wycieczką ale jak widzę nagle tłum kobitek z wózkami oglądających kafelki (których na pewno nie zamierzają kupować) to chce mi się śmiać :P

      Usuń
  5. Ja mam dość daleko do tego sklepu...ale bardzo lubię tam jeździć :D

    OdpowiedzUsuń
  6. zajrzyj do casa mia w seulu <3 jest przecudownie

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne aranżacje wnętrz i te świąteczne dekoracje! :) W Ikei byłam może ze 2 albo 3 razy w życiu. :>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jestem kilka razy na rok a gdy mieszkałam w Warszawie i miałam IKEA pod nosem to bywałam dość często ;)

      Usuń
  8. W polskiej Ikei też bywa tak tłumnie i wkurzająco, nie lubię tego sklepu. Tzn. podobają mi się niektóre meble, ale nie lubię tam chodzić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mebli bym nie kupowała bo nie wiem jak to jest z jakością, ale gadżety i duperele to jak najbardziej :)

      Usuń
  9. Nie zrozum mnie źle, ale narzekasz na sztuczny tłum ludzi, którzy jadą do Ikea aby zbić czas, a sama zrobiłaś to samo. Pojechałaś aby pochodzić, porobić zdjęcia i poczuć magię świąt. Nic w tym złego, ale trochę empatii. Skoro coś robisz, to nie narzekaj, że ktoś robi to samo i Ci w tym przeszkadza. Odbijając od tego, to mam nadzieję, że jednak uda Ci się choć trochę poczuć magię świąt w tym roku i przetrwasz je z myślą, że już za rok będziesz Polsce z rodziną. Miłego grudnia! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, masz rację ale miałam tu bardziej na myśli mamy z wózkami, które się przepychają na patrząć na nikogo :D Ja do Ikea pojechałam owszem zrobić kilka fotek ale też miałam w planie zobaczenie kilku rzeczy w zamiarem póżniejszego kupna :) Dzięki, pozdrawiam!

      Usuń
  10. Uwielbiam takie dodatki, kuchenny dział jest moim ulubionym :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój też a otwarli go dopiero kilka miesięcy temu.

      Usuń
  11. Uwierz, w Pl jest tak samo...dzikie tłumy.. Także od piątku popołudnia do niedzieli - lepiej omijać IKEA. To czas dla tych, którzy mają do tego sklepu daleko - i muszą traktować to jak weekendową wycieczkę ;) Ja mam blisko więc preferuję wypady w tygodniu po pracy :-P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A Ty to masz w ogóle rzut beretem ;) Ja mam trochę dalej bo ze Świon do Kato to jakieś 30 min busem + jeszcze do IKEA podjechać, ale nie narzekam.

      Usuń
  12. Z wielka przyjemnościa wybrałabym się do Ikei na przedświąteczne zakupy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto bo mają piękne ozdoby w przystępnych cenach :)

      Usuń
  13. e całej korei jest tylko jedna ikea? aż się wierzyć nie chce!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niby jedna z większych na świecie (jeśli chodzi o powierzchnię) ale tak, tylko jedna. Otwarli ją w Grudniu 2014.

      Usuń
  14. A ja się pochwalę, że nigdy jeszcze nie byłam w tym sklepie :P Jakoś nie mam potrzeby by się tam wybierać. Może kiedyś, jak będę samodzielnie urządzać mieszkanie, ale teraz jakoś mnie nie ciągnie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie podziwiam, bo ja przeważnie jak tam jestem wydaje kasę na jakieś duperele... Tylko ostatnio nic nie kupiłam bo mąż patrzył surowym okiem ;)

      Usuń
  15. Ale piękne świąteczne migawki, zazdroszczę ci, że możesz tam być :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Rzadko jeżdżę do Ikei, daleko mam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam z godzinkę autobusem, można przeżyć taką wycieczkę.

      Usuń
  17. Mnie nie można do takich sklepów wpuszczać bo wariuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też, ale tym razem udało się i nic nie kupiłam.

      Usuń
  18. świątecznie :) wyobrażam sobie te tłumy :)

    OdpowiedzUsuń
  19. ponoć w Ikea są najtańsze duże paki podgrzewczy, wybieram sie do
    Ikei ale niestety nie po drodze mam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Koreańskiej IKEA wcale takie tanie nie są. Paczka 30 podgrzewaczy zapachowych za 10 tysięcy won czyli jakieś 36 złotych, gdzie w Polsce one kosztują 10 zł.

      Usuń
  20. Chyba będę musiała zajrzeć do Ikei :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetne zdjęcia. Aż poczułam magię świąt :-)

    OdpowiedzUsuń
  22. Cudnie to wygląda! Obserwuje! ;3
    https://lone-gunmens.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hej, dziękuję! Zajrzę do Ciebie w wolnej chwili.

      Usuń
  23. Zakochałam się w jeżykach :D Cudne są

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja mam Ikee pod domem, ale niezbyt czesto tam chodze. Tak jak mowisz sztuczny tlum i fani hot dogow za 1.-

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja już się nie mogę doczekać świąt. Uwielbiam ten klimat, czas spędzony z rodziną. Dekoracji w domu praktycznie nie mam, przy kotach jest to trudny do ogarnięcia temat. Najbardziej spodobał mi się papier do pakowania prezentów z drugiego zdjęcia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No przy kotach to chyba choinka powinna wisieć na ścianie :P

      Usuń
  26. W Polsce więcej niż jeden sklep Ikea, a tłumy i tak niesamowite... ;) Co do matek z dziećmi - mam podobne spostrzeżenia.

    OdpowiedzUsuń
  27. piękne rzeczy, aż by się już chciało te święta :) Ja akurat do ikei mam blisko, tylko zawsze gdy się tam wybieram to coś kupuję :P Więc wolę za często nie chodzić :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niech zgadnę... przeważnie kupujesz świeczki? ;)

      Usuń
  28. O kurczę, nie wiedziałam że Ikea jest też w Korei :D w sumie niczym się nie różnie od tych europejskich sklepów. Jak to możliwe że są tam choinki? xD Azjaci chyba nie obchodzą Świąt Bożego Narodzenia? xd

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest ale tylko jedna jak już wspomniałam na początku posta. Co do choinek to są, ale faktycznie Azjaci jako tako nie obchodzą świąt. Będę o tym pisać niedługo na blogu!

      Usuń
  29. Ja nie mogę chodzić do Ikei bo wszystko mi się tam podoba!:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój mąż powiedział, że też już mam zakaz :D

      Usuń
  30. Dziękuję za odwiedziny na NIAF NIAF :) Uwielbiam ikee, ale nie miałam pojęcia, że jest w Korei!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzisz, teraz już wiesz, że jest! ;) Chętnie zajrzę do Ciebie ponownie. Buźka!

      Usuń
  31. dzięki za te zdjęcia :) ślicznie oddają klimat nadchodzących Świąt !

    Pozdrawiam,
    MARLENAILS

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że Ci się spodobały moje zdjęcia!

      Usuń
  32. same cudeńka! :)

    zostaję z Tobą na dłużej :)
    monikaozdoba.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  33. Ikeę bardzo lubié aczkolwiek podobnie jak ty, nie lubię przepychu, kolejek! Podobnnie jak ty, również nie spędzę świat w domu z rodzina, jeszcze nie! Wybraź sobie, że nie byłam na świętach w domu przez 8 lat! Latamy dwa razy do roku do Polski ale niestety nie na święta, wtedy nie dajá tak urlopu, zwłaszcza u męża w pracy. Ale pogodziłam się z tym i czekam, kiedy już wrócimy na stałe, to wtedy będę miała wspaniała wigilię w swoim domku. Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 8 lat.. o matko, podziwiam. Ja byłam w zeszłym roku ale sama, bez męża i niby było OK bo z rodzicami itp ale jednak bez męża, więc tak średnio się czułam. Na szczęście to ostatnie święta w tej okropnej Korei. Buźka kochana, i tulam ciepło bo wiem dobrze co przeżywasz!

      Usuń
  34. Mnóstwo pięknych przedmiotów, bardzo świąteczny klimat :) Zaskoczyłaś mnie, że w Korei jest tylko jedna Ikea, to prawdziwa ciekawostka :)
    Pozdrawiam serdecznie, Agness :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jedna, jedyna i nawet nie wiem czy mają w planach otwarcie kolejnej. Chyba nie, bo skoro od 2 lat jest tylko jedna...

      Usuń
  35. Do Ikei rzadko jeździmy chyba, że po coś konkretnego.
    Dekoracje piękne ale zawsze zastanawiały mnie udekorowane stoły stroikami itp. Gdybym ja tak ustroiła stół to gdzie bym postanowiła dania świąteczne? Dlatego w tej kwestii stawiam na minimalizm.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, z tym udekorowanym stołem to różnie bywa :)

      Usuń
  36. jak ja uwielbiam te wszystkie świąteczne ozdoby!

    ciemoszewska.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A kto ich nie lubi? :P Są cudowne i bardzo klimatyczne :)

      Usuń
  37. Ja nie mam Ikei obok siebie, a lubię ten sklep :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam praktycznie pod nosem bo co to godzinka busem miejskim :) szybko mija taka podróż.

      Usuń
  38. Jak ja dawno tam nie byłam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam się przejechać teraz w okresie świątecznym :)

      Usuń
  39. Wydaje mi się, że asortyment lepszy niż w polskich ikeach, ale może mi się wydaje;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Porównywałam z ciekawości katalog polskiej IKEA i stronę www i tez pytałam znajomych, i raczej asortyment taki sam :)

      Usuń
  40. Jakie pięknie świąteczne dekoracje :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Ikea ma fajne dodatki do domu i świetne dekoracje na święta. Bardzo ciekawe inspiracje. Super zdjęcia :] A Ty i Twój Mąż świetnie wyglądacie. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. IKEA jest extra ale szkoda, że cenowo w Korei już tak extra nie jest... Bardzo dziękujemy! :*

      Usuń
  42. Do tej pory byłam tylko raz w Ikea, ale zakochałam się w tym sklepie. Mam zamiar tam pojechać z mamą - ale nie wiadomo kiedy to nastąpi.

    OdpowiedzUsuń
  43. fajne inspiracje, zrobił się już świąteczny klimacik :) urocze te jeżyki hehe
    obserwuje :*

    OdpowiedzUsuń
  44. Jak cudnie i świątecznie. Tak dawno tam nie byłam, czas nadrobić i się wybrać :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Mi się nie chce jechać do koreańskiej Ikei- daleko i skoro piszesz, że drogo - to tym bardziej.
    Ale muszę przyznać, że ich dekoracje świąteczne każdego roku mi się podobają!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taka sama IKEA jak u nas ;) No ale ceny faktycznie wyższe.

      Usuń
  46. U mnie gwiazda już wisi w mieszkaniu. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  47. ja w Ikei byłam ostatni raz hm.... rok temu?:D

    OdpowiedzUsuń
  48. Śliczne są te dekoracje świąteczne w IKEA. Niestety nie byłam w niej podczas tego okresu, bo koło mnie żadnej nie ma. :)
    http://justlittlewhiner.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  49. Też uwielbiam rzeczy z Ikei i pół mojego mieszkania jak nie więcej, jest właśnie z tego sklepu urządzone ;) Ale niestety prawdą jest to, że wiecznie jest tam peeełno ludzi :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jak z jakością mebli? Jestem tego ciekawa, bo w przyszłym roku będę musiała trochę mebli zakupić.

      Usuń
  50. Nie wiedziałam, że masz męża! Tak młodziutko wyglądasz :D
    Ty byłaś w koreańskiej IKEI a ja nawet w Polskiej nie byłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak wyszło, że mam :D Wyglądam młodo ale niestety metryka nie kłamie moja droga :D

      Usuń
  51. bardzo lubię jeździć do Ikea, zawsze wyjdę tam choćby ze świeczką :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też chciałam świeczki, ale jednak za drogie...

      Usuń
  52. Jaka fajna Ikea :)
    Ja byłam w listopadzie i tez bylo dużo ludzi więc pomimo tego, że lubię świąteczny klimat już tam nie pojadę w tym roku, przerażają mnie te tłumy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz tłumów coraz więcej bo zbliżają się święta. Po nowym roku powinno być luźno bo ludzie nie będą mieć tyle kasy na szaleństwa ;)

      Usuń
  53. Bardzo podoba mi się twój blog. Publikujesz ciekawe posty. Czy jak wrócisz do Polski to znajdziesz czas , aby bloga dalej prowadzić? Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście :) Nie zamierzam rezygnować z bloga kiedy już będę w PL. Dla mnie blogowanie to hobby i odskocznia od dnia codziennego.

      Usuń
  54. Ikea jak Ikea, ale fajnie, że mogłaś poczuć odrobinę świątecznego nastroju ;-) Ja mieszkam na emigracji już 9 lat, a nadal nie jest to moje miejsce i nawet nie trudzę się, żeby mieć jakieś świąteczne dekoracje, zawsze Boże Narodzenie spędzam w Polsce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 9 lat... o kurde chyba bym takiego czasu nie wytrzymała, chyba że mieszkałabym w normalnym kraju a nie takim zakręconym jak Korea...

      Usuń
  55. matkooo <3 te ozdoby tak mi się podobają, że aż same proszą o zakup :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, ja chętnie bym coś kupiła ale za rok wracam do Polski na stałe więc mi się nie opłaca.

      Usuń
  56. Odpowiedzi
    1. Dokładnie, bardzo mi się podoba. Super klimat. Gdyby tylko ludzi było mniej ;)

      Usuń
  57. Przez wakacje robiłam zakupy w sklepie IKEA. Niby miałyśmy być tam z kuzynką na chwilę, a spędziłyśmy tam ponad 3 godziny. Wiele rzeczy mi się tam spodobało i stwierdziłam, że cenowo nie ma tak strasznie jak myślałam ;) Kupiłam wtedy dwie półki, doninczki i nożyk do pizzy. Teraz też bym się przejechała tam, by pooglądać świąteczne ozdoby.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam kupować gadżety kuchenne w Ikea, bo faktycznie aż tak bardzo po kieszeni nie idzie ;)

      Usuń
  58. Ja bym chyba oszalała ze szczęścia, gdybym teraz zjawiła się w IKEA. Wolę nie ryzykować, bo mogło by się to skończyć debetem na koncie :P

    OdpowiedzUsuń
  59. Uwielbiam dekoracje świąteczne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam w gronie miłośniczek dekoracji świątecznych ;)

      Usuń
  60. Jaka cudowna atmosfera, piękne ozdoby, kilka nawet mnie zainspirowało :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetnie! Po to są tego typu wpisy, by inni mogli znaleźć inspiracje :)

      Usuń
  61. Mnie się Ikei prawie wszystko podoba :-)))))

    OdpowiedzUsuń
  62. Ja na szczęście (lub nie!) Ikea mam daleko, a w Krakowie nie chce mi się jeździć na koniec miasta, a później tłuc się z siatką, autobusem. Lepiej dla mojego portfela.. :D Uwielbiam pogrzewacze, świeczki, doniczki i inne, domowe pierdoły :) Obserwuję i odnalazłam Cię dzięki Hedonizm & Eskapizm :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O dziękuje, właśnie widziałam od niej post gdzie pisała o moim skromnym blogu :D Ja mieszkam dość blisko IKEA i to jest nie spokojne dla mojego portfela ;)

      Usuń
  63. To będą moje drugie Święta z daleka od domu i ...w pracy :(
    Jest jakaś magia Ikea, mimo że powstało bardzo dużo podobnych sklepów popularność tego nie słabnie. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  64. Uwielbiam ikeę, mamy cały dom w produktach z Ikei. Jak nie masz kasy i chcesz dobrze wyglądać to polecam tam zakupy :)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dzięki z Waszą aktywność.
Jeśli obserwujesz mojego bloga, daj znać!

Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są między innymi wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics.

Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies tak zwanych "ciasteczkach".

Copyright © 2014 Mint on Mars , Blogger