Efekt Mandeli - Czy równoległa rzeczywistość istnieje?
57
ciekawostka
,
halloween
,
horror
,
lifestyle
,
nauka
,
nelson mandela
,
tajemnica
,
tajemnice
,
teoria
,
teorie spiskowe
Witajcie!
Halloween już za pasem, więć mam dziś dla Was coś czego jeszcze na moim blogu nie było! Jako fanka wszelakich horrorów, zjawisk paranormalnych i duchów, chciałabym podzielić się informacjami na temat pewnej teorii spiskowej zwanej „Efektem Mandeli”.
Nie ważne czy celebrujesz Halloween i lubisz zjawiska nadprzyrodzone, mam nadzieję że mój post dla Ci troszkę do myślenia!
Nelson Mandela w obiektywie Theany Calitz |
"Efekt Mandeli" a właściwie nazwa tego zjawiska podochodzi od Nelsona Mandeli, polityka oraz prezydenta RPA. Dlaczego właśnie taka nazwa? Wszystko zaczęło się od sporej liczby osób (nie znających się i nie mających ze sobą żadnych koligacji), które twierdzą, że pamiętają śmierć w więźieniu i uroczystości pogrzebowe wyżej wspomnianego polityka. Rzekomy pogrzeb miał odbyć się w latach 80 i był on szeroko komentowany przez media na całym świecie. Co w tym dziwnego? Może fakt, że N. Mandela zmarł dopiero w roku 2013?
Teoria „Efektu Mandeli” opiera się na relacjach ludzi, którzy twierdzą, iż pamiętają inne, alternatywne wersje wydarzeń i są przekonane, że niektóre rzeczy wyglądały lub znajdowały się w innym miejscu. Winna temu ma być równoległa linia rzeczywistości, która miesza się z naszą tworząc inny bieg wydarzeń mieszając nam w głowach.
Efekt ten dotyczy głównie spraw błahych i mało istotnych, jednakże dających do myślenia. Są to na przykład zakończenia filmów, znane cytaty czy loga wielkich marek. Mimo, tego niektóre osoby pamiętają inny bieg wydarzeń politycznych lub inne rozmieszczenie państw na mapie.
Kilka przykładów „Efektu Mandeli”:
- śmierć Fidela Castro. Na chwilę obecną ten kubański polityk ma 90 lat ale żyje i wygląda na to, że jest w dobrej formie.
- niektórzy twierdzą, że USA miało 52 stany (tak naprawdę jest ich 50)
- słynny cytat z filmu „Gwiezdne Wojny”: „Luke, I am your father”. Tak naprawdę to zdanie brzmi „No, I am your father”. Nie ma w nim imienia Luke, mimo że cały świat jest o tym przekonany.
- kanonizacja Matki Teresy z Kalkuty. Wiele osób twierdzi, że została ona świętą w latach 90, zaraz po jej śmierci i to Jan Paweł II był papieżem kanonizującym. Tak naprawdę, mimo że od lat nazywana jest „Świętą Matką Teresą” została uznana za nią dopiero w Wrześniu 2016.
- logo popularnej gry planszowej „Monopoly”. Logo tej gry kojarzone jest z sympatycznie wyglądającym starszym panem w meloniku, który trzyma w ręku szkiełko i przez nie spogląda. Ale czy na pewno? Tak naprawdę postać z tej planszówki dzierży w dłoni laskę i nigdy (w oficjalnych wydaniach gry lub ich grafikach nie patrzył przez okular).
źródło : trinkelbonker.wordpress.com |
Teoria przenikania światów i równoległej rzeczywistości wydaje się nam (powszechnym zjadaczom chleba) nieprawdopodobna i zmyślona, jednak istnieje wiele naukowych dowodów na poparcie tej teori a najwybitniejsi astrofizycy tacy jak Stephen Hawking i Neil deGrasse Tyson są przychylni tym poglądom.
Jakie jest Wasze zdanie na temat tej teorii? Czy jest to coś wyssane z palca czy jednak coś prawdopodobnego? A może znacie inne, ciekawe przykłady na potwierdzenie tej teorii? Zapraszam do dyskusji w komentarzach.
Do następnego!
Karolina
hm ja przyznam się szczerze pierwszy raz z czym takim się spotykam, nie zafrapowało mnie to zjawisko jednakze na tyle by się w nie bardziej wgłębiać:)
OdpowiedzUsuńTen post to tak w ramach ciekawostek ;)
Usuńja bym optowała byś opisała jak wygląda życie w Korei, jak doszło że tam jesteś:D
UsuńTaki post pojawi sie w przyszlym tygodniu bo dokladnie 21 października mija 2 lata odkad tu mieszkam "na stale" ;)
Usuńooo super nie mogę się doczekać:D
Usuń:D juz za kilka dni ! ;)
UsuńWłasnie to samo miałam pisać, jak się tam znalazłas co skłoniło Cie do pojechania :)
UsuńBedzie notka o tym juz niedlugo ;)
UsuńBlogspot zatem czeka! :D
UsuńJestem w szoku :O Bardzo ciekawe zjawisko
OdpowiedzUsuńhttp://luksusowezycie.pl/
Dlatego warto o nim mówić ! ;)
Usuńa to bardzo ciekawy temat:)
OdpowiedzUsuńDzieki za lekture tego posta ! :)
UsuńZ tymi stanami i matką Teresą rzeczywiście tak jest :p od zawsze pamiętam,że większość ludzi mówiła o 52 Stanach :p
OdpowiedzUsuńSandicious
No wlasnie ! Na tym polega ten efekt ;) Ja tez od malego myslalam, ze Matka Teresa zostala uznana za swieta zaraz po smierci a tu prosze .. zostala swieta raptem miesiac temu !
Usuńciężko mi cokolwiek napisać światy równoległe... ciężko mi to sobie wyobrazić
OdpowiedzUsuńDlatego warto sie nad tym tematem zastanowić ;)
UsuńTajemnicze ;)
OdpowiedzUsuńO to chodzi ;)
Usuńw sumie to się nad nią nie zastanawiałam :D
OdpowiedzUsuńA widzisz, ona istnieje :P
UsuńBardzo ciekawe zjawisko, nie słyszałam o nim! Jestem fanką Star Wars i byłam przekonana, że jest tam Luke, I am your father :D
OdpowiedzUsuńChyba kazdy byl o tym przekonany :P Ale wystarczy wyszukac w necie fragmentu z tym zdaniem i tam nie ma zadnego Luke'a ;P
UsuńPierwszy raz czytam o takim zjawisku! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, https://mikrouszkodzeniaa.wordpress.com
Mysle, ze wiele osob doswiadczylo tego zjawiska ale niekoniecznie znalo jego nazwe :)
UsuńCiekawy post :) Zjawiska te są ciekawe
OdpowiedzUsuńDzieki ! :)
UsuńPowiem 1 nie ogarniam . Chodzi o to że mamy wrażenie że coś już się stało a w rzeczywistości jescze nie miało miejsca tak ? Ciekawe skąd u ludzi bierze się takie przeświadczenie.
OdpowiedzUsuńTak , mamy wrazenie ze cos sie stalo i albo to nie mialo jeszcze miejsca albo mialo miejsce ale w zmienionej formie. Cos troszke jak efekt "deja vu" ze ma sie wrazenie ze dana sytuacja juz miala miejsce ;) A skad to sie bierze ? Hmm ciezko powiedziec bo umysl ludzki i jego procesy myslowe to dosc skomplikowana maszyna.
UsuńCiekawy temat! Super post :)
OdpowiedzUsuńZapraszam: http://allixaa.blogspot.com/
Dzieki, napewno wpadne do Ciebie :)
UsuńCos podobnego! nigdy sie nad tym nie zasanawialam
OdpowiedzUsuńa jednak takie zjawisko istnieje ! ;)
UsuńOkreślenie było mi do tej pory obce, ale generalnie pamiętamy czasem rzeczy, które się nie wydarzyły. Mni sie to kojarzy z efektem deja vu. Mamy wrażenie, że sytuacja miała już miejsce, choć z punktu widzenia drugiej osoby (czy nawet samej sytuacji) nie miała prawa się wydarzyć. Czasami zastanawiam się nad tym, czy światy równoległe istnieją, czy można podróżować w czasie, czy te światy się przenikają. Lubię też bardzo filmy o takiej tematyce.
OdpowiedzUsuńMasz racje, troche ten efekt mandeli jest podobny do deja vu ! Fajnie, ze interesujesz sie takimi tajemniczymi klimatami :) Mysle, ze sie dogadamy ;) haha
UsuńNie słyszałam nigdy o tym zjawisku. Dowiedziałam się czegoś nowego ;)
OdpowiedzUsuńCiesze sie, że moglam wprowadzic troszke nutki tajemniczosci ;)
UsuńOoooooooooooooooooooo kurde! Idę o tym czytać :OOOOO
OdpowiedzUsuńOdkąd przeczytałam posta męczę tym znajomych, sprawdzam jak oni pamiętają różne rzeczy. Ale super sprawa!
OdpowiedzUsuńhaha i jak wyniki "badań" wsród znajomych ? ;)
UsuńBardzo ciekawe :)
OdpowiedzUsuńhttp://carolineworld123.blogspot.com/
super :)
UsuńNiektóre przykłady Efektu Mandeli przypominają raczej chaos informacyjny, kotwicę poznawczą lub drobną manipulację, niekoniecznie zaś coś czemu moglibyśmy nadać nazwę odrębnego zjawiska. No ale mądrzejsze głowy tak zrobiły, to co jakiś bloger się będzie wymądrzać... ;D
OdpowiedzUsuńAle ja sie nie wymadrzam przeciez :) Tylko przekazuje informacje dalej, a kto co pomysli o tym to indywidualna sprawa :)
UsuńPo przeczytaniu tego postu musiałam odpalić "Imperium kontratakuje" i o mój boże, masz rację! Tak mi wstyd, widziałam tę część setki razy i zawsze słyszałam tam "Luke" xDDD
OdpowiedzUsuńW ogóle, napiszę tutaj o pewnej sprawie, która mi się przydarzyła i odrobinę mi się skojarzyła przez ten post, choć to raczej coś innego.
Napisałam kiedyś (dokładnie rok 2009) opowiadanie przedstawiające losy pobocznego bohatera pewnego znanego anime opisując tam jedno szczególnie znaczące wydarzenie. W 2012 roku wypuszczono krótki film dotyczący tego bohatera, w którym uwzględniono to szczególne wydarzenie właśnie. Nie wiem czy da się opisać, co wtedy poczułam, ale wydawało mi się dziwne, że lata wcześniej wpadłam na ten sam pomysł.
A może wlasnie to efekt mandeli i ten szczegol byl już uwzgledniony w anime wcześniej ? ;) Kto wie :)
UsuńWcześniej nigdy gonie było, znam to anime bardzo dobrze. No chyba, ze w alternatywnej rzeczywistości xD
UsuńNo coś musi być na rzeczy ! :P
UsuńJest to efekt który można wyjaśnić tylko istnieniem wieloświata, podobnie jak marzenia senne.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie wiem kto to napisal, ale popieram w 100 % !
Usuńhihihi jak deja vu itp? powstawanie legend miejskich naprawdę można spokojnie wyjaśnić, marzenia senne natomiast już są całkiem nieźle wyjaśnione :3
UsuńAaaaaa jak to tam nie jest Luke? I naprawdę Matkę Teresę kanonizował Franek nie JPII? :O o 52 stanach ameryki chyba słyszałam w szkole, ale nigdy nie słuchałam na lekcji jeśli mapa gdzieś wisiała w tle no i z loga monopoly nie mogę, jestem prawie pewna ze widziałam pana w meloniku i okularze :O
OdpowiedzUsuńno to się teraz efektnęłam mandelą na cały dzień po tym wpisie - (lekko przerażona)
:D życie jest przewrotne :P
Usuńwszyscy moi znajomi i ja również jesteśmy pewni że myszka Mickey miała szelki.Sprawcie. Nawet na starych filmach z 1935r nie ma szelek.Można oszaleć
OdpowiedzUsuńHaruki Murakmi napisała fantastyczną książkę w tym stylu - 1Q84 , moim zdaniem dzieło wybitne chociaż wymyślone. Czytałam kiedyś podobny artykuł w czasopiśmie "wróżka" - no nie śmiej się ;p lubię ezoterykę ale nie nazwano tego efektem Mandeli tylko Deja Vu , mieli też bardzo intresujący artykuł o węzłach czasowych - w skrócie koleś poszedł po wino do piwnicy i spotkał rzymianina :D haha. Mozna też powiedzieć , że te nasze drobne różnice potwierdzają ten efekt Mandeli - tak jakbyśmy stwarzając je chcieli zmienić ustalony i utarty schemat , ale mózg sam go koryguje , że tak powinno być a nie inaczej . Być może jest to również potwierdzenie czegoś co się nazywa "pamięć komórkowa" , że wszystkie organizmy mają dostęp do tzw wiedzy uniwersalnej. Może też jest to coś z Chanelingu ? Jenyy... Ale żeś mi mózg zblazowała :D
OdpowiedzUsuńSiemka!! Wszedłem na Twoją stronę właśnie w poszukiwaniu przykladow tego zjawiska. Mnie tez się to przydarzyło. Pamiętam na milion procent jai jakieś 10 lat temu, moze więcej, oglądalem w tv felację o smierci gen. Gromosława Czempińskiego, jego znajomy nazwał go "Gronek". A okazuje się że generał żyje i ma się dobrze ....
OdpowiedzUsuńW latach 80-tych krążył dowcip ; Czym różnią się Stany Zjednoczone Ameryki od Polski ?
OdpowiedzUsuńOtóż Oni mają 49 stanów i Dziki Zachód a My 49 województw i Dziki Wschód .
Ktoś coś ?