Maseczki w płachcie Four in One (포인원). Kuracja 1 dzień 1 maska.


Cześć!
Dawno u mnie na blogu nie było maseczek w płachcie, więc oto śpieszę z recenzją kolejnego zestawu! 

Dziś będzie mowa o maseczkach koreańskiej firmy Four in One o nazwie Haruil Pack, które dorwałam kilka dni temu. 

Co mnie zaintrygowało w tych maskach? System kuracji 1 dzień 1 maska, który zaraz Wam wyjaśnie! 


system 1 dzień 1 maska

System maseczkowania się "1 dzień 1 maska" polega na używaniu maseczek w płachcie (koniecznie tej samej firmy) przez kilka dni z rzędu dla osiągnięcia rezultatów, które mają płeć przeciwną zwalić z nóg (albo i z zasobności portfela, bo takie zestawy maseczek do najtańszych nie nalezą)  ;) 

Ogólnie jestem fanką testowania masek w płachcie różnych firm, ale sam pomysł mi się podoba. System 1 dzień 1 maska robi się coraz to popularniejszy w Korei i dużo firm oferuje zestawy na kilka dni pod rząd. 

Wydaje mi się, że ten trend zapoczątkowała firma FORENCOS ze swoim zestawem 7 maseczek na każdy dzień tygodnia. Co więcej na każdym opakowaniu mamy przystojniaka więc chwyt marketingowy jest! 



Wracając do maseczek, które dziś będę opisywać są one firmy Four in One i nazywają się "Haruil Pack". Nazwa jest dość przemyślana bo z koreańskiego "haru" (하루) oznacza dzień, "il" (일) to jeden, a pack (팩) to maseczka w płachcie. 


 

 

 



Co obiecuje producent?

  • Maseczka wykonana jest z ekologicznej i naturalnie przetworzonej celulozy, którą pozyskuje się z bawełny. Materiał ten nazywany jest Cupro. 

  • W każdym opakowaniu mamy 30 ml esencji, która oczywiście ma na nas zbawienny wpływ ;) 

  • Zawiera kwas alginowy, który jest składnikiem alg i trawy morskiej, i inne naturalne składniki takie jak: Hyaluronian Sodu i kwas hialuronowy. 

  • Ma nawilżać, wybielać, regenerować i liftingować skórę. 


Podoba mi się to, że maseczka jest dobrze dopasowana, co niestety nie zdarza się często. Niektóre maski są wycięte na łapu-capu i ciężko się w nie zmieścić, mimo że nie mam jakoś wielkiej twarzy.
Na szczęście Haruil Pack dopasował się do mnie prawie jak druga skóra :) 


 

Jesli chodzi o dostępność to niestety nie jest do zgarnięcia w Polsce ale można firmę Four in One spotkać na różnego rodzaju beauty expo w Azji. Mam nadzieję, że kiedyś zaszaleją i wejdą z maseczkami na europejski rynek. 

Zapraszam na mojego instagrama gdzie już niedługo
będzie rozdanie z okazji 3 tysięcy obserwujących 
dlatego warto mnie "lajkować" ;) 
Mój Instagram--> klik

Do następnego, 




11 komentarzy:

  1. Ciekawy pomysł z tym systemem masek na każdy dzień :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No a jak z działaniem - widzisz efekty po tych kilku dniach?
    Muszę przyznać, że ten system mnie zaciekawił!

    OdpowiedzUsuń
  3. Maseczki to ja lubię chociaż w moim przypadku algi to zło :(

    OdpowiedzUsuń
  4. szkoda że u nas nie są dostępne, gratuluję ci tak ogromnej ilości obserwatorów na insta!

    OdpowiedzUsuń
  5. Może to i fajne, jeśli używa się stale tylko 1 firmy można lepiej poznać działanie tych kosmetyków i bardziej kompleksowo zadbać o cerę:)

    OdpowiedzUsuń
  6. uwielbiam wszelakie maseczki, tej nie mialam

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajny pomysl z taka 7dniowa kuracja.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam tej marki, jednak pomysł z 7 dniową kuracją uważam za świetny. Ostatnio moje serce skradły maseczki w płatku Nature Republic - pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Znam system, ale zawsze byłam ciekawa efektów :D

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dzięki z Waszą aktywność.
Jeśli obserwujesz mojego bloga, daj znać!

Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są między innymi wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics.

Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies tak zwanych "ciasteczkach".

Copyright © 2014 Mint on Mars , Blogger